Wielebny z mega-kościoła Buda prosi go, aby odciągnął Ernesto, największego kościelnego darczyńcę w mieście, z dala od miejscowego meksykańskiego katolickiego kościoła, i pomógł wypełnić ich koszyczki. Ernesto jest uwiedziony przez przepych kościoła, a wielebny knuje, aby sprowadzić wszystkich innych meksykańskich mieszkańców przez „hiszpandering”, ku przerażeniu Buda. Bud i Ernesto łączą siły, aby przywrócić status quo, ale ich plan spala na panewce.