Cevdet dowiaduje się, że statek z działaczami tureckiego ruchu oporu wypłynął z Salonik do Samsunu. W rezydencji generała odbywa się wystawne przyjęcie. Ku zdziwieniu Cevdeta Azize przyjmuje zaproszenie i wygłasza przemówienie do gości. Tymczasem grupa Turków podpala dom, w którym mieszka rodzina Cevdeta.