Pawła zastanawia fakt, że Szawarski zainteresował się jednym z eksponowanych na wystawie starych zdjęć kamienicy. Prawnik dowiaduje się od Róży, że osoby widoczne na fotografii to jej dziadek, Bernat i jego dwaj wspólnicy.
Olgierd dociera do informacji o przedwojennej firmie „Bernat i Spółka”. Postanawia odnaleźć spadkobierców dwóch pozostałych wspólników, by móc walczyć o odzyskanie kamienicy Szczepańskich.
Wojtek rozważa ominięcie braku koncesji na alkohol i zachęcanie klientów do przynoszenia własnego alkoholu do Dobrego Adresu. Pawłowi nie podoba się ten pomysł.
Po kolejnym dniu spędzonym w Warszawie Ola zdaje sobie sprawę, że bardzo tęskni za Wojtkiem.