Ferdek przy zakupie sześciopaku piwa dostaje prezent w postaci małego lasera. Elektroniczny gadżet bardzo go bawi i inspiruje go do różnych psikusów. Pojawiający się znikąd i znikający czerwony punkcik bardzo niepokoi Arnolda. Sąsiad zaczyna on rozgłaszać informację o istnieniu egzotycznego, jadowitego i nieznanego dotąd nauce robaka, który zagraża całemu społeczeństwu.