Do poszukiwań bardzo niebezpiecznego zbiega - Tomasza Westfala, który ma już na swoim koncie morderstwa przynajmniej dwóch policjantów oraz gwałciciela Moraczka, zostają zaangażowani wszyscy policjanci z komendy. Starają się ująć przestępcę, zanim ulotni się z kraju. Westfal sam nawiązuje kontakt z Edwardem Kubisem. Wydaje się, że czuje on z komendantem dziwną więź. Wyjawia mu, że Moraczek był jedynie narzędziem w jego rękach, kozłem ofiarnym podrzuconym policjantom, kiedy byli zbyt blisko przerażającej prawdy. Westfal odkrywa przed komendantem wszystkie swoje mroczne tajemnice, gdyż jest przekonany, że policjanci nie są już w stanie go dosięgnąć.