Przychodzi zgłoszenie z klubu paintballowego. Ktoś z uczestników zabawy znalazł w lesie wisielca. Ofiara to młoda kobieta, na której ciele widnieje wyryty nożem znak oka opatrzności. Sprawa przypomina morderstwa sprzed kilku miesięcy, kiedy ofiary były piętnowane w podobny sposób. Głównym podejrzanym jest chłopak zamordowanej, na komputerze kryminalni znajdują zdjęcia podobnych znaków. Do tego wychodzi na jaw, że zamordowana prowadziła podwójne życie, co mogło być motywem morderstwa. Pilarczyk ma jednak przeczucie, że obie ofiary padły ofiarą seryjnego mordercy. Niebawem sprawca zostawia wskazówkę. Do Sawickiego dzwoni Monika. Chce się zrehabilitować i umówić z Brunonem po pracy, jednak kiedy dowiaduje się, że jest on policjantem, niespodziewanie kończy rozmowę. Sawicki jest wyraźnie zawiedziony.