Sila jest zdruzgotana informacją o śmiertelnym wypadku swoich rodziców. Postanawia spotkać się z Burhanem, swoim krewnym z Istambułu. Jednak mężczyzna nie tylko nie chce jej pomóc, ale oskarża ją o śmierć rodziców i każe odejść. Boran nie zabiera Sili na pogrzeb, ponieważ nie chce, aby była poniżana przez Burhana. Jednak dziewczyna nie wie, że mąż życzy jej dobrze i nienawidzi go coraz bardziej. Sila czuje, że wszyscy ją opuścili, a cały jej świat runął.