Natalia obraża się na mamę. Janina, mimo że córka jest już dorosła i ma własną rodzinę, we wszystkim ją poucza i daje do zrozumienia, że zawsze wie lepiej. Marek i Maria wpadają do Boskich z wizytą i chwalą się zakupami dla dziecka. Z kolei Ludwik sprawia Natalii niespodziankę i wręcza jej prezent. Ma nadzieję, że spędzi z żoną romantyczny wieczór.