Kapuleccy stroją mieszkanie na przyjazd Julii. Bożydar informuje bliskich, że ma ważne spotkanie z delegacją chińską w sprawie Jedwabnego Szlaku. Przebrana w tradycyjne chińskie stroje rodzina jednak przez pomyłkę trafia na delegację wietnamską. Tymczasem Monteccy, wygłodzeni i bez pieniędzy, czekają na Bartka, który ma przyjść z prowiantem. Wkrótce proszą go o dużą pożyczkę w tajemnicy przed Romanem. W zamian namawiają Monteckiego, by pomógł uzyskać dobrą formę Bartkowi, który chce korzystnie wyglądać na przyjazd Julii. Niestety ćwiczenia nie idą mu najlepiej. Wkrótce przez okno wchodzi Julia z plecakiem i nic już nie idzie po myśli Bartka.