Marysia podejrzewa, że Paweł złożył fałszywe zeznania. Przekonana, że chłopak ukrywa coś przed policją, idzie do niego i prosi by wyznał jej całą prawdę.
Max wyjawia niecierpliwej Toli, że znalazł powód pozwalający mu zwolnić Artura. Oboje jednak są wobec siebie coraz bardziej nieufni. Kaniewska przekonana, że wkrótce zniszczy rodzinę Kulczyckiego nie szczędzi Kindze przykrych słów.
Chcąc być uczciwą wobec Kaśki, Katarzyna postanawia wyrzucić Filipa z domu. Ten ednak wciąż próbuje wzbudzać w niej litość.