Kinga postanawia wyciągnąć konsekwencje za niesubordynację swoich pracowników, jednak nie potrafi podjąć radykalnych kroków. Z pomocą przychodzi jej Artur.
Między nim a Mikserem dochodzi do poważnej awantury, której finałem będzie zwolnienie barmana z pracy. Radek czując się odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację próbuje usprawiedliwić Miksera i załagodzić gniew Kulczyckiego. Ten jednak uważa, że chłopak po raz kolejny dopuścił się wobec niego kradzieży.
Tymczasem rozmarzony i oderwany od rzeczywistości Kaśka siedzi w parku na ławce w oczekiwaniu na spotkanie z piękną nieznajomą.