Melka nie dostaje przepustki by choć jeden dzień pobyć w domu Majki. Okazuje się, że nie była to jedyna konsekwencja jej ostatniego wybryku.
Koleżanki z ośrodka, wyładowały na niej swoją złość, za to, że jej niesubordynacja odbiła się również na nich. Majka będzie załamana, widząc pobitą twarz dziewczyny.
Igor ma już pierwsze objawy zapalenia płuc. Wieczorem zostaje przewieziony do szpitala. Karol nie rozumie jak taki zwyrodnialec może przebywać w tym samym miejscu, co porządni obywatele. Weksler jest przekonany, że Igor szykuje się do ucieczki.
Bartek odbiera tajemniczy list do Emilki. Po zaskakującej lekturze nie ma wątpliwości, że Emilka zdradziła go podczas pobytu u ciotki w Radomiu.