Kinga pyta od progu Majkę czy zbłądziła, przychodząc do Aleksa, czy celowo chciała zepsuć im zabawę. Zszokowana Marysia w pośpiechu ulatnia się.

Kinga nie ma wątpliwości, że Aleks zrobił to celowo. Wyjaśnia jej, że to z powodu Majki, która zbyt wiele wyobrażała sobie względem jego osoby. Kinga również czuje się zraniona i wykorzystana. Następnego dnia Marysia żali się Beacie na temat zachowania Aleksa, jak również zachowania Kingi, która świadomie zaakceptowała zaproszenie od faceta, z którym się spotykała. Właściciel budowy nie zamierza płacić Radkowi odszkodowania za wypadek, jak również próbuje uchylić się od uregulowania z nim płatności za przepracowane dni. Radek nie zamierza tego tak zostawiać. Aleks ma dość manipulacji Wiktora. Odmawia dalszej współpracy z nim. W przypływie emocji Aleks rzuca się z pięściami na Wiktora. Ten odgraża mu się, że jeszcze tego pożałuje. Za prośbą Sabiny, Izabela decyduje się zatrudnić mamę Radka w administracji w szpitalu. Zarówno Radek jak i Patrycja oddychają z ulgą.