Natan nie może pogodzić się z myślą, że poprzedniego dnia podczas dyżuru stracił pacjenta.

Sabina stara się dodać mu otuchy. Opowiada również o problemach lekarza swojemu narzeczonemu. Ten nie okazuje zbyt wielkiej empatii, staje się rozdrażniony i zazdrosny. Artur po długiej nieobecności wraca nareszcie do Wrocławia. Z wakacyjnej podróży przyjeżdża z nim również nowa kobieta, głupiutka Angelika, którą poznała na Karaibach. Kinga stara się nie komentować jego nowej zdobyczy. Artur proponuje by zorganizować spotkanie jak za starych czasów, wspólnie z Marysią, Emilką i Bartkiem. Śmiałek informuje Emilkę, że jeszcze przez jakiś czas nie zamierzają razem z Mirkiem i Aurelią wracać do Wadlewa, pomimo tego, że sentymentalną podróż po Polsce odbywają w środku roku szkolnego. Zaniepokojona Emilka postanawia sama przywieźć dziecko z powrotem do domu. Razem z Bartkiem wyruszają w trasę do Wrocławia, zostawiając gospodarstwo pod opieką Łazanka. Roman upatruje w tym dobrą okazję, by poszukać poniemieckiego skarbu, który został w czasie wojny zakopany na śmiałkowym terenie.