Grzegorz przeżywa ostatnie spotkanie z Grażyną i tym razem prawdziwy, niewyśniony namiętny pocałunek. Jest lekko zdołowany, kiedy dociera do niego, że pocałował byłą dziewczynę swojego syna.
Dyrektor szkoły, pan Podolski, prosi Patrycję by następnym razem osobiście uprzedzała go o problemach uczniów. Ta odbiera bardzo negatywnie jego propozycję. Zarzeka się, że nie będzie na nikogo donosić. Mirek obawia się, że kiedy na świat przyjdzie oczekiwane przez wszystkich dziecko Emilki i Bartka, wszyscy o nim zapomną i nie będą traktować go jak prawdziwego członka rodziny.