Zmasakrowane zwłoki czeczeńskiego chłopca zostają znalezione na poboczu leśnej drogi. Okazuje się, że został on śmiertelnie pobity przez szefa bandy fałszerzy banknotów, dla którego pracował. Zespół Górskiego początkowo podejrzewa o zbrodnię grupę nielegalnych emigrantów trudniących się żebractwem. Szybko okazuje się jednak, że jest to ślepy trop. Niebawem zespół dowiaduje się, że niejaki Hamid próbował w sklepie rozmienić fałszywy banknot. Na policję zgłasza się Tosia i zeznaje, czym zajmuje się grupa czeczeńskich chłopców. Wkrótce zespół dostaje kolejne zgłoszenie o fałszywym banknocie. Policjanci natychmiast jadą na miejsce zdarzenia.