Ryan (Matthew Perry) stara się utrzymać grupę i swoje "prawdziwe życie", ale dochodzi do wniosku, że będzie lepiej i szybciej jeśli dopuści ich do siebie. Tymczasem Steven (John Cho) chce być dla Ryana i pomóc mu poradzić sobie z jego stratą, ale jego działania, które podejmuje w tym celu są dziwne i komiczne.