Brigitte oznajmia Rodrigowi, że jest w ciąży, a dziecko, które nosi, to jego syn. Mężczyzna jednak nie traktuje jej słów poważnie i nie ma zamiaru jej poślubić. Powraca również temat felernego zakupu maszyny, którą do firmy sprowadził Rodrigo. Don Vicente zaczyna podejrzewać, że może Diego miał rację. W trakcie rodzinnego spotkania Natalia popiera jednak Rodriga, co bardzo irytuje Diega.