Romano informuje swoją matkę, że udało im się uratować prawie wszystkich górników. Jest tylko jedna ofiara wypadku. Okazuje się, że śmierć poniósł Gerardo Ibanez. Acquiles zrzuca winę za to zdarzenie na Lolę. Stwierdza, że odkąd dziewczyna pojawiła się w Horneros, wszystkich mieszkańców spotykają nieszczęścia. Jedyną osobą, która powstrzymuję Lolę przed odejście z miasta, jest Marcelo.