Po próbie samobójczej Kinga trafia do szpitala. Anna podnosi na duchu załamaną dziewczynę, a jej matce obiecuje, że prześladujący ją chłopcy zostaną ukarani. Tymczasem Julita zaczyna upatrywać w Annie wroga, który chce ją pozbawić dyrektorskiego stanowiska.

Władek gniewa się na Maćka, który nie chce przyjąć pracy w Biomerze. Gdy partner Cieślaka zmienia zdanie, na drodze staje im kolejna przeszkoda.

Justyna ma dosyć ciągłego wtrącania się Joli w jej życie i urządza matce awanturę. Obrażona Kozłowska postanawia się od niej wyprowadzić. Norbert i Justyna decydują się zostać w Polsce na stałe, chłopak obiecuje, że podejmie leczenie i zrobi wszystko, by mieli dziecko.