Yigitowi wydaje się podejrzane, że Firat ryzykował swoje życie, by ocalić porwane kobiety. Usiłuje dowiedzieć się, czym się kierował. Mężczyzna ma do Kozana pretensje, że nie wybrał Iclal. Ona z kolei zadręcza się pytaniami, czy gdyby mąż rzeczywiście musiał dokonać wyboru, stanąłby po jej stronie. Wkrótce w rezydencji zjawia się Firat, który wyznaje miłość żonie Kozana. Ich pocałunek widzi Elmas. Tymczasem Cahit ma pretensje do Nazan za sprowadzenie do ich domu adoptowanej Nazli.