Obawiając się faktu, że zawsze spóźniają się do kościoła i ostatecznie kończą w dalszej sali, Frankie podejmuje decyzję, aby rodzinna obejrzała wigilijne nabożeństwo w telewizji w zaciszu domu Hecków. Ale ciąg zdarzeń sprawia, że ich wieczór w ogóle nie jest spokojną, cichą nocą.