Wędkarz znajduje ciało człowieka nad brzegiem Odry. Tymczasem na komendę przychodzi kobieta, która zgłasza zaginięcie męża. Wkrótce rozpoznaje go na zdjęciu znad rzeki. W trakcie śledztwa Sawicki i Pilarczyk docierają do człowieka, który był winien ofierze sporą ilość pieniędzy. Podejrzany nie ma alibi na czas morderstwa i wyraźnie nie jest zaskoczony tym, co się stało. W międzyczasie pojawia się nowy trop, na komórkę zamordowanego dzwoni bowiem obca zmartwiona kobieta. Wygląda na to, że denat miał romans. Ewa nadal zachowuje się nietypowo. Wydaje się poddenerwowana, szybko wychodzi z pracy. Bruno pyta, czy może jej jakoś pomóc. Pilarczyk odmawia, tłumacząc, że z tą sprawą musi poradzić sobie sama. Bruno jednak postanawia pogłębić temat i zjawia się w mieszkaniu Ewy. Tam zastaje innego mężczyznę.