Daniel ucieka przed stresem ostatnich wydarzeń do zacisza swojego pokoju z dzieciństwa. Później, grzebiąc na strychu, znajduje pewne wzruszające pamiątki z dawnego życia, w tym składankę swojej dziewczyny, którą rzekomo zabił, Hanny Dean. Kiedy Daniel przeżywa przeszłość, matka Hanny publicznie oburza się i potępia jego wypuszczenie. Martwiąc się problemami Daniela, Amantha podejmuje odważną decyzję odnośnie jej kolejnego ruchu. Tawney dociera do swojego szwagra, który niedawno powrócił, nawet jak to zaczyna powodować problemy w jej małżeństwie. Tymczasem Jon Stern konfrontuje się z pierwotnym obrońcą Daniela, Rutherfordem Gainesem. Umierający facet jasno wskazuje, że uprzedzenia i gniew, które miały wpływ na skazanie Daniela nadal są obecne i ponowne rozpatrzenie sprawy może okazać się niebezpieczne. Jon i Amantha pocieszają się wzajemnie w obliczu całej udręki i niepewnością wywołaną powrotem Daniela.