Podczas kolejnego dyżuru w karetce Marysia znajduje porzucone dziecko. Szybka akcja ratuje maleństwu życie. Niestety rodziców niemowlaka nie udaje się odnaleźć.
Kalinę przerosła sytuacja w szkole. Kuba ma wyrzuty sumienia i postanawia przeprosić dziewczynę, ale Kalina nie chce go widzieć na oczy.
Matylda nie ustaje w wysiłkach, aby rozdzielić Cezarego i Beatę. Podstępem pozbywa się Beaty z domu i sprowadza Helenę, która jest gotowa zaciągnąć Cezarego do łóżka.