Marysia postanawia sama kontynuować swoje śledztwo. Jedzie do miejscowości, gdzie prawdopodobnie widziano Melkę, by rozwiesić tam plakaty o jej zaginięciu.
W miejscowym sklepie zauważają ją Melka z Dragonem.
Zachowanie Filipa doprowadza Katarzynę do wściekłości. Gdy Kaśka postanawia wyrzucić go w końcu z mieszkania, Katarzyna staje w jego obronie. Ku zdziwieniu Henryka ich relacje uległy niespodziewanej poprawie.