Zygmunt jest nieprzyjemny i bardzo ironiczny w stosunku do Jowity. Nie kryje, że ma do wszystkich żal, że porzucono go rannego w lesie.
Gdyby nie pomoc przypadkowych osób dziś by go tutaj nie było. Zygmunt przyznaje, że stał za zabójstwem mężczyzny w warsztacie. Niestety wszystkie dowody zostały tak spreparowane, by Radek nigdy nie wyszedł na wolność. Między słowami okazuje się, że Zygmunt znał Radka już wcześniej. Jego syn Janek się z nim przyjaźnił.
Kinga inspirowana wczorajszą rozmową z Adą, prosi Kulczyckiego o chwilę rozmowy. Proponuje mu by spróbowali być razem. Artur przyznaje, że zawsze chciał z nią być, że zawsze ją kochał i bardzo wierzy, że im się teraz to uda.
Sabina dostaje zaproszenie na bal charytatywny. Z powodu obowiązków zawodowych Natan nie może jej towarzyszyć. Sabina wpada na pomysł, by Mateusz był jej osobą towarzysząca.