Bartek z ledwością jest w stanie dobrnąć do końca artykułu na temat domniemanego romansu Emilki i Wojtka.

Od razu robi żonie scenę zazdrości. Emilka nie zamierza jednak tak łatwo wyprowadzać go z błędu. Mateusz nie daje za wygraną, i poza przebitymi oponami w samochodzie postanawia jeszcze inaczej dać nauczkę Mikserowi za odbijanie cudzych dziewczyn. Aleks nie ma innego wyjścia jak przyznać się przed Majką, co tak naprawdę robi. Jak się okazuje, pracuje w policji, ale w jednostce antyterrorystycznej. Na tę informację Majka staje się jeszcze mniej ufna w stosunku do jego osoby. Żal jej, że gdyby nie Szymon i Kinga, on nadal wciskałby jej historyjki na temat swojego nudnego życia zawodowego. Tracący grunt pod nogami Aleks, zabiera Marysię na ćwiczenia swojej jednostki. Widok Aleksa w uniformie AT-owca robi na Marysi spore, pozytywne wrażenie.