Radek ma wyrzuty sumienia, że pozwolił Igorowi tak skrzywdzić Sabinę.

Gdyby zawczasu się z nim rozprawił, może udałoby się uniknąć tych przykrych konsekwencji. Zarzeka się w nerwach przed znajomymi, że go zabije. W szpitalu dochodzi do ostrej scysji między Grażyną a Igorem. Nabuzowany Kaczmarczyk łapie Wekslerową za rękę i mocno ją odpycha. Świadkiem sytuacji jest Izabela. Grzegorz odchodzi od zmysłów, kiedy dowiaduje się, że Igor tak potraktował jego kobietę. Sabina prosi Grażynę by zabrała z mieszkania Igora jej osobiste rzeczy. Kiedy Wekslerowa przyjeżdża na miejsce znajduje nieżywego Igora. Marysia zaczyna przypominać sobie szczegóły dotyczące felernej nocy, podczas której rzekomo przespała się z Szymonem. Wydaje jej się, że był tam ktoś jeszcze, że słyszała czyjś głos. Tomek przez przypadek zauważa mysz w mieszkaniu. Kinga początkowo uznaje, że dzieciak zmyśla. Kiedy jednak okazuje się, ze w mieszkaniu grasuje intruz, jedyną osobą, która może wybawić ich z kłopotów jest Artur.