Artur nie potrafi się nadziwić, dlaczego Kinga związała się z takim dupkiem i nieudacznikiem.
Ta pomimo jego ostatnich wybryków bardzo stanowczo go broni, a nawet Kulczyckiemu zarzuca, że wcale nie jest od niego lepszy. Do Artura dociera, że nigdy nie odzyska Kingi i nigdy nie zbuduje prawdziwej rodziny. Śmiałek i Bartek przestrzegają Wojtka przed nieobliczalnym Florkiem. Ich obawy okażą się słuszne. Wystarczy odrobina alkoholu, by Florek zjawił się w domu Śmiałka z dubeltówka pod pachą. Sandra odbiera niepokojący telefon. Jeszcze tego samego dnia w jej mieszkaniu pojawi się nowy lokator, trzynastoletni Jakub.