Ksiądz Mateusz zostaje wysłany przez biskupa do Ostii. Pod jego nieobecność obowiązki na plebaniima przejąć ksiądz Jacek. W drodze na lotnisko Mateusz spotyka kibiców lokalnego klubu piłkarskiego Naprzód Sandomierz. Wśród nich jest Adam, który przed kilku laty był ministrantem. W czasie podróży bus zatrzymuje się na rogatkach Sandomierza, na stacji benzynowej. Kibice zaczepiają Machurę, proszącego klientów stacji o kilka złotych.