W wypadku ginie młody chłopak, Alexander Moore. Wkrótce po pogrzebie jego młodszy brat widzi go na ulicy i jest przekonany, że ten zmartwychwstał. Sprawa się komplikuje, gdy ktoś wykrada zwłoki z grobu, a ciało denata zostaje znalezione w zakładzie pogrzebowym ojca dziewczyny, którą ze zmarłym wiązały bliskie stosunki. Ksiądz Brown odkrywa, że cały wypadek i śmierć były sfingowane - uknuli to zakochani, żeby uciec ze swojej małej miejscowości. Jednocześnie ksiądz odkrywa pewną tajemnicę z przeszłości.