W sieci pojawia się filmik, w którym samochód szarżuje po Warszawie, łamiąc wszystkie możliwe przepisy drogowe. Nie widać twarzy kierowcy, ale z off-u słychać jego głos. Pirat drogowy najpierw przechwala się swoimi umiejętnościami, a później zdradza internautom swoje imię i nazwisko. Okazuje się, że autorem budzących grozę wyczynów za kółkiem jest prawnik Marcin Kaszuba. Aśka i Iga mają jednak własną teorię na ten temat. Są pewne, że kompromitujący materiał nagrał i umieścił w internecie Biczyński, który odgrażał się, że mecenas nigdy o nim nie zapomni. Nagranie to kolejny element jego zemsty. W tym czasie Karolina z pomocą Krzyśka odnajduje swojego ukochanego. Ze smutkiem stwierdza jednak, że chłopak związał się już z inną. W ramach pocieszenia Małecki wyprawia dziewczynie przyjęcie urodzinowe. Aśka zbiera się na odwagę i oznajmia ojcu, że odchodzi z kancelarii. Zamierza rozpocząć praktykę adwokacką na własny rachunek.