Salvador przyprowadza Teresitę do domu, skąd odbierają ją jej rodzice. Don Fernando zaczyna przypominać sobie różne fakty i nazwiska, miedzy innymi Luisitę. Ordonez zauważa, jak Alicia, sekretarka don Fernanda, wynosi pudła z poufnymi dokumentami. Odbiera jej archiwa i ukrywa w domu Lupe. Mariza nalega na Carlosa Eduarda, by ożenił się z Jennifer, a on postanawia, że wezmą ślub za dwa dni. Kiedy Ordonez się o tym dowiaduje, wyznaje Carlosowi, że syn Luisy Fernandy jest jego dzieckiem.