Esmeralda mówi Javierowi, że musi opuścić dom Cichego. Uważa, że nie jest tu bezpieczna, skoro Gisela chce skrzywdzić ją i jej dzieci. Javier przekonuje ją, że nie byłoby to możliwe, gdyby Gisela nie miała cichego wspólnika. Jego zdaniem jest nim Lorenza.