Victoria i Felipe wracają do posiadłości przed Nicolasem i Miguelem. Kobieta ma okazję podziękować mężczyźnie za wsparcie udzielone Miguelowi. Nicolas zwołuje zebranie niewolników z hacjendy i opowiada im o procesie. Poleca także mężczyźnie, aby dołączył do swoich braci i sióstr w pracy rolnej. Wszyscy są zaskoczeni i dumni z Miguela - to pierwszy raz, kiedy biały człowiek został skazany za złe traktowanie niewolnika.