Podczas ekshumacji w masowym grobie więźniów lwowskich Brygidek znaleziony zostaje pierścień rodowy rodziny Passowskich. Należał on prawdopodobnie do Tadeusza Passowskiego - aresztowanego i zamordowanego przez NKWD w 1939 roku. Komisja musi teraz pobrać próbki DNA od członków rodziny żyjących na Dolnym Śląsku. Po wizycie w posiadłości Passowskich pod Miliczem, śledczy odkrywają, że właściciel pierścienia jednak nie zginął. Zmarł kilka lat temu, a rodową pamiątkę przekazał adoptowanemu synowi, Krzysztofowi.