Zostaje zamordowany mężczyzna pracujący w agencji mody, Marek. Orlicz przesłuchuje właściciela firmy, Piotra Czarneckiego. W trakcie sekcji zwłok w organizmie ofiary zostają wykryte narkotyki. Funkcjonariusze docierają do dilera, który zaopatruje lokalny show-biznes w środki odurzające. Ten początkowo odmawia współpracy, ale w końcu przyznaje, że używki kupował u niego Czarnecki. Niedługo później Alex znajduje ślad, który jednoznacznie wskazuje na Piotra. Mężczyzna nadal jednak nie przyznaje się do popełnienia zbrodni. Informuje za to Orlicza i jego współpracowników, że w dniu morderstwa widział w domu Marka Kasię i Maję, które pracowały przy pokazie i były w swoim koledze szaleńczo zakochane.