Na śmietniku zostają znalezione zwłoki policjanta, przyjaciela Puchały z dawnych lat, Janka Mazura. Funkcjonariusz przysięga, że odnajdzie zabójcę kolegi. Orlicz postanawia mu pomóc. W toku śledztwa wychodzi na jaw, że mężczyzna od lat tropił nieuchwytnego złodzieja, Boyko Kryńskiego. Nie zrezygnował nawet, gdy przestępca został uznany za zmarłego. Jako jedyny nie wierzył w jego śmierć. Wkrótce wychodzi na jaw, że miał rację. Okazuje się, że poszukiwany przez niego kryminalista właśnie przyjechał do Polski po pobycie w Ameryce Południowej.