Grażyna zastaje Arkadiusza w bardzo złej formie; przynosi mu lekarstwo. Agnieszka i Karos próbują ustalić dalszy plan działania w obronie skweru przy El-Medzie. Max radzi zaniechać dalszych akcji. Agnieszka jest rozczarowana postawą szefa i postanawia działać na własną rękę.