Surmaczowa poznaje pana Tomka, któremu Mateusz i Marylka pomagali w remoncie domu. Mężczyzna potwierdza, że dzieci chciały zarobić pieniądze. Zapewnia, iż następnego dnia przyjdą do szkoły. Skruszony Bolek tłumaczy się przed żoną z ostatnich wybryków i obiecuje poprawę.