Sarith popada w konflikt z rodziną i zostaje wygnana z domu. Niebawem, z konieczności i wyrachowania, wychodzi za mąż za samotnego plantatora, Juliusa. Ich związek nie należy do udanych. Sarith bez reszty oddaje się uciechom, jakie oferuje jej stolica Surinamu, Paramaribo.