Melinda uświadamia sobie, że szum w jej samochodowym radiu, to w rzeczywistości głosy zmarłych próbujących nawiązać kontakt ze światem żywych. Jednym z duchów jest Lacy, matka nastoletniego Kirka. Głosy doprowadzają Melindę do miejsca, w którym kobieta zginęła. Po śmierci matki Kirk jest załamany. Nie potrafi nawiązać kontaktu z surowym ojcem i nie wie, jak wyznać mu, że jest gejem. Melinda odnajduje napisane przez chłopca opowiadanie, które wyraża jego rozterki i daje je do przeczytania ojcu.