Silvana upomina Priscilę, aby dała sobie spokój z Marcelem. Natomiast mężczyzna, korzystając z okazji, prosi Lolę o rękę. Dziewczyna jest szczęśliwa i przyjmuje pierścionek zaręczynowy. Marcelo przybywa do domu to i obwieszcza wszystkim domownikom radosną nowinę. Córka Silvany w ataku złości i frustracji rzuca się na mężczyznę, poważnie go raniąc.