Katie ma dość rodziny narzekającej na to, że wtrąca się we wszystko co robią, więc postanawia się wycofać i pozwolić wszystkim radzić sobie samemu. Spodziewając się całkowitego chaosu, jest zaskoczona jak każdy wydaje sobie po prostu radzić bez niej. Tymczasem obudzona, że sprzedano jej uszkodzone worki na śmierci w miejscowym sklepie, postanawia walczyć.