Teraz, Becca krzyczy, aby wrócić - ale gdzie? Aby poznać odpowiedź na to pytanie - jak również na to jak to podróżowanie w czasie ma miejsce - rozmawialiśmy z twórczynią Emily Fox.

Kiedy Becca mówi: „Chcę wrócić, chcę wrócić” czy mówi o powrocie do 2015 roku czy rozpoczęciu tej całej sprawy jeszcze raz od nowa w 1995 roku?

Czuje się jakby sięgnęła dna. Chwyciła to co wydawało się jakby była złota okazja, a to okazało się skończyć nie tak. Osiągnęła moment takiej desperacji, i wie w swoich kościach, że krzyczy na nicość. Ma to uczucie bycia zupełnie samą. Wchodząc w to zamknięte pudło i krzycząc w otchłań jest momentem wielkiej desperacji z jej strony i wielkiej porażki. Wszyscy chcemy wrócić, bez bycia super dokładnymi odnośnie tego gdzie chcemy wrócić. Prawdziwa wiadomość brzmi: „Muszę się stąd wydostać”. Zdaje sobie sprawę, i ciągle zdaje sobie sprawę od początku, że igra z ogniem i nie ważne, gdzie będziesz, ponieważ zawsze będziesz musiał zmierzyć się ze swoimi problemami, decyzjami i konsekwencjami swoich decyzji.

Kiedy drzwi były otwarte, to wydawało się jakby patrzyła na kogoś. Czy to miało po prostu wskazywać, że ktoś tam jest za drzwiami?

Żartowaliśmy w pokoju scenarzystów, że drzwi są otwarte i tam jest T-rex. [Śmiech] Bądź ostrożny tego czego sobie życzysz! Nie chcę zdradzać niczego o tym co jest poza windą, ale podobał nam się pomysł tej tajemnicy. Wystarczy powiedzieć, że to jest ciekawy moment.

W twojej głowie, wiesz z którym z tych wielu, wielu mężczyzn jest pisane być z Beccą?

Myślę, że wiem, tak. Nie mamy jeszcze przedłużenia o drugi sezon [VH 1 już przedłużyło serial o drugi sezon, ale wywiad został przeprowadzony przed tym faktem - przyp. red.], ale mamy wielki plan tego co potencjalnie może się wydarzyć. Zawsze podchodzimy do tego z większym obrazem i zrozumieniem tego co się dzieje. Musisz zrobić to jeśli masz serial o podróżowaniu w czasie, albo lepiej, abyś to miał. [Śmiech] Lepiej, abyś miał jakiegoś rodzaju mapę drogową, albo będziesz bardzo, bardzo zagubiony. W mojej głowie, nawet chociaż wiele pierwszego sezonu skupiło się na romantycznych puzzlach Beccy, zawsze mieliśmy pojęcie, że to jest czymś więcej niż tylko miłością. Jest coś więcej w tym niż tylko próba odkrycia z kim Becca powinna być romantycznie. Oczywiście, skupiliśmy się na przyjaźni z Lolly, a to była jedna z wielkich radości… pisanie kobiecej przyjaźni, która czuje się autentycznie i intymnie bez bycia romantycznym, ponieważ to jest po prostu zabawne do pisania. Wielką częścią bycia po dwudziestce jest dowiedzenie się tego kim chcesz być i z kim chcesz być, a na pewno mamy pojęcie tego jak kontynuować podróż Beccy.

Jeśli dostaniecie drugi sezon, czy zbadacie to jak to wszystko miało miejsce?

Tak, to było zawsze naszą intencją, aby kontynuować opowiadanie historii. Z historią taką jak ta, planem zawsze było opowiedzenie historii, która zaczęła się od uczucia dużej intymności i potem budować rzeczy poza to… Zawsze podejmowaliśmy bardzo filozoficzne podejście do samego serialu. To nigdy nie miało być instruktażowe wideo o podróżach w czasie, ponieważ wszyscy wiemy, że podróżowanie w czasie jest niemożliwe. Nie będziemy mieć strumieniowego kondensatora. To mówiąc, chcesz karmić wyobraźnię widzów przed dawanie im więcej i więcej i więcej… Zaczynasz widzieć rośliny wyrastające z tych ziaren, które zasadziłeś w pierwszym sezonie, i jeśli będziemy mieli możliwość zrobienia tego w drugim sezonie, mamy nadzieję zobaczyć jak wiele z tego zaczyna rozkwitać.

Jest wiele ciekawości odnośnie bywalca baru/kioskarza (w tej roli Collins Pennie), którego Becca spotkała. Czy ma coś wspólnego z mitologią?

Nie powiem tak albo nie, ale na pewno jest znaczącą postacią w naszym tworzeniu mitologii. Powiedziałabym, że jest tym, który obserwuje, bez zdradzania za wiele. Podoba mi się to, że ludzie spekulują o nim. To sprowadza na mnie radość jak widzę komentarze w internecie takie jak: „Mój mąż i ja rozmawialiśmy długo o tym gości”. Tak się cieszę, że ludzie rozmawiają ze swoimi mężami o tym serialu. To jest dla mnie zwycięstwo w tym wszystkim. To taki kobiecy serial… więc fakt, że wielu facetów jest jak: „Sprawiłem, że moja dziewczyna ogląda ten serial ze mną”, jest niesamowity. To ekscytuje mnie do szpiku kości. Jest wiele silnych męskich punktów widzenia w tym serialu przez tych różnych facetów. To zawsze miał być serial o Beccy, ale również serial o jej grupie ludzi. Wszyscy mężczyźni w jej życiu, w tym jej brat, są bardzo wyraźnie zarysowani, a cieszę się, że ludzie są zainteresowani również mężczyznami.

Co myślisz o tajemniczym zakończeniu „Hindsight”? Czy Becca naprawdę jest tak straszną osobą jak Lolly mówiła? I jaka jest twoja teoria odnośnie obcego w Pennie? Oceń finał i napisz w komentarzu swoje myśli i teorie!