Piąty sezon serialu — określanego jako „Skazany na śmierć: Sequel” — pokazuje braci Michaela Scofielda (Wentworth Miller) i Lincolna Burrowsa (Dominic Purcell) siedem lat później. Serial rozpoczyna się od ujawnienia, że Michael, w rzeczywistości, żyje (co było poddawane wątpliwości pod koniec czwartego sezonu) i uwięziony w Jemenie. To zależy od Lincolna i Sary (Sarah Wayne Callies), aby go ponownie uwolnić.

Po pokazie premiery piątego sezonu, Miller, Purcell, Robert Knepper i Inbar Lavi — nowa w świecie „Skazanego na śmierć) dołączyli do producentów wykonawczych Vauna Wilmotta i Michaela Horowitza w czasie panelu, gdzie mówili o swoich powodach powrotu do serialu.

„Dla mnie, byłem wielkim fanem oryginalnego serialu — nie byłem zaangażowany w oryginalny serial — a Paul Scheuring, gość który stworzył serial, myślę, że jak Dom i Wentworth, czuł, że jeśli zamierzają zrobić to ponownie, to musi być szczególnie, to musi być wyjątkowe” — powiedział Wilmott. „To musiało czuć się jakby było warte tego, i pojawił się z pomysłem, który myślę, że nas wszystkich naprawdę podekscytował. To był naprawdę przywilej i zaszczyt, aby napisać kilka tych odcinków”.

W serialu, który był emitowany w latach 2005-2009, Scofield został niesłusznie skazany i wysłany do celi śmierci po tym jak został uwikłany w polityczną konspirację, obserwując jak Burrows wykonuje skomplikowany plan, aby go uwolnić. Horowitz sugerował, że to jednym ważnym wyzwaniem było znalezienie miejsca w piątym sezonie dla ukochanych postaci z oryginalnego serialu, kiedy pozostaje się wiernym nowemu kierunkowi jaki obrał serial.

„Paul miał tę niesamowitą biblię, która miała ponad siedemdziesiąt stron, która zabierała się poprzez historię, i naprawdę chcieliśmy pokazać postacie z oryginalnego serialu, które kochaliśmy, ale nie chcieliśmy po prostu wrzucać ludzie tu i tam” — powiedział. „Więc masz braci, i Sarę, a potem próbujesz się dowiedzieć kogo jeszcze możesz tutaj umieścić”.

Kiedy Purcell nie miał problemu z powrotem do roli Lincolna — rola, w której mocno się odnajdował — Mille mówił o podróży jaką jego postać obracała, i sposób w jaki jego osobista podróż wpłynęła na jego pracę.

„Michael Scofield żyje we mnie, i myślę, że tak zawsze będzie , dzięki graniu go przez cztery sezony, ale jestem teraz zupełnie innym facetem” — powiedział aktor. „Kiedy kręciliśmy oryginalny serial, miał 33-34 lata, więc wiedziałem, że miałem wiele życiowego doświadczenia do wniesienia. Myślę, że jedna z rzeczy, która naprawdę mi się podoba na ekranie to, że Michael wygląda jakby przeszedł coś strasznego — i to odzwierciedla fakt, że ze mną też tak było”.