Arek Tobiasz
| 06-03-2014, 16:58:57
"Wikingowie" skoczą w przód o cztery lata w czwartkowym odcinku po wydarzeniach premiery sezonu, w której widzieliśmy jak rodzina Lothbroka się rozpada. Niestety dla biednego, skompromitowanego Rollo, jego sytuacja nie poprawiła się znacznie odkąd poddał się w bitwie i powrócił do domu jako wyrzutek.
"Jest złamanym mężczyzną. Nienawidzi siebie. Chce odejść i to Siggy [Jessalyn Gilsig] pojawia się jako jego zbawienie" - mówi Clive Standen.
Ale kiedy Siggy stała przy Rollow przez te wszystkie lata, nie wiadomo czy jakieś z ich serc naprawdę angażuje się w ten związek. Standen przyznaje, że Rollo nadal coś czuje do Lagerthy (Katheryn Winnick), a nie trzeba być geniuszem, aby wywnioskować, że za wsparciem Siggy nadal stoi ta ambitna kobieta, która chce powrotu do władzy. "Siggy pociąga za sznurki według potrzeb, chęci i zysków, a Rollo jest jej marionetką" - mówi Standen. "Myślę, że jak sezon postępuje, to on może zakochuje sie w Siggy i może uświadamia sobie twardą prawdę o tym jakie są motywacje Siggy".
Odkładając intencje na bok, Siggy zasługuje na pewne uznanie, że kopnęła Rollo w tyłek i odciągnęła od butelki w tym tygodniu, kiedy inspiruje go, aby nie marnował drugiej szansy jaką nagrodzili go bogowie. Oczywiście, żadne z nich nie wie, że to nie bogowie oszczędzili Rollo; to był jego brat Ragnar (Travis Fimmel). Ale nie myśl, że ten akt zbawienia oznacza, że Ragnar zostanie powitany z otwartymi ramionami w życiu swojego brata - przynajmniej jeszcze nie.
"Myślę, że zawsze będzie napięcie ze względu na to co Rollo zrobił, ale każdy kto ma braci czy siostry czy rodzeństwo wie, że nie możesz naprawdę nienawidzić swoich krewnych czy rodzeństwa" - mówi Standen. "Musi być forma przebaczenia tutaj, ale nie sądzę, że ich relacja będzie kiedykolwiek taka sama jak kiedyś".
To jest szczególnie prawdziwe w świetle zmian jaki zaszły w mężczyznach z upływem lat. Teraz, kiedy Lagertha nie znajduje się w jego pobliżu, aby go sprowadzać na ziemię, Ragnar wydaje się stawać coraz lepszy, kiedy Rollo zostaje prawie zniszczony. Ale bez jego arogancji i topora, Rollo stawia czoła potencjalnie świetnej i pozytywnej zmianie (ale tylko jeśli się zdecyduje to wykorzystać). "To pytanie drugiego sezonu - czy Rollo zmieni się jako osoba przez swoje czyny czy nadal będzie podążać ścieżką zniszczenia. Ponieważ pewni ludzie kopią sobie dziurę i żyją w niej, a inni chcą się spróbować wydostać z tego dołka i na nowo odkryć siebie".
"Myślę, że on może zaskoczyć ludzi w drugim sezonie pewnymi swoimi czynami i decyzjami jakie podejmuje. Natomiast Ragnar również może zaskoczyć ludzi decyzjami jakie podejmuje" - ostrzega Standen. "Widzowie myślą, że wiedzą kim jest bohater serialu, potem inne postacie, które wydawały się mniejsze na początku serialu jakoś uzurpują sobie inne postacie w swoich decyzjach i ostatecznie kibicujesz innym postaciom, a to może się tak łatwo zmienić".
Fani Ragnara! Czy myślicie, że bohater "Wikingów" wypadnie spod łask? Czy myślisz, że Rollo może zostać odkupiony?