Arek Tobiasz
| 21-12-2017, 11:57:04
Policja znajduje nad rzeką w Grabinie ciało Maćka Garlickiego i Janek od razu przesłuchuje Justynę – a ta okłamuje go mówiąc, że ostatni raz widziała chłopaka, gdy kłócił się z Frankiem przed jej domem. Tymczasem Marek i Ewa muszą odebrać Mateusza z kolonii, bo nastolatek znów wpadł w kłopoty i został wyrzucony z obozu za pobicie jednego z kolegów. Barbara namawia za to Kisielową, by w końcu oficjalnie oskarżyła Roberta o kradzież i oszustwo.