Spanikowana Marysia prosi Huberta, by jak najszybciej wrócił do domu. Przeraża ją myśl, że Paweł chce jej odebrać dziecko. Majka próbuje obarczyć Marka winą za wyjazd Huberta, którego nie ma teraz przy niej, kiedy najbardziej go potrzebuje. Tymczasem Emilka stara się dojść do siebie po odejściu Kamila. Śmiałek zamierza znaleźć jej kolejnego adoratora, dzięki któremu szybko zapomni ona o ostatnich wydarzeniach.